Funkcjonariusze próbowali dzwonić, pukać do drzwi, lecz nikt nie otwierał. Mężczyzna udawał, że nie ma go w środku. Dyżurny komisariatu nie potrafił się dodzwonić do mężczyzny. Patrol jednak nie dał za wygraną. Funkcjonariusze poinformowali mężczyznę, że jeśli nie otworzy drzwi, to zostaną one wyważone przy pomocy straży pożarnej.
Po krótkiej chwili mężczyzna otworzył drzwi. Znajdował się w stanie upojenia alkoholowego. Nie można było z nim nawiązać logicznego kontaktu. Z uwagi na zagrożenie jego życia i zdrowia został opiekuńczo przewieziony do Ośrodka Przeciwdziałania problemom Alkoholowym w Bielsku-Białej.
ab / czecho.pl, źródło: Straż Miejska